Taka prawda o Polskiej Policji. Tylko, że tutaj na potrzeby filmu troche przerysowana. Ale to bardzo dobrze. Pokazane jest oblicze tego wszystkiego na przykładzie jednego wydziału.
Tutaj nie ma psychologów, ładnych wykładzin, dobrych samochodów czy z kosmosu wziętej uczciwości.
W11, czy inne Fale Zbrodni to nie tyle mit, co malutki wycinek pokazujący kilka procent rzeczywistości, która się zmienia - niby na lepsze. Pokazany jest tutaj człowiek - jego wybory, moralne rozterki.
Nie w sposób artystyczny, bo nie miało by to sensu.
Oni to też ludzie. Kto by za głodową pensję latał i narażał własny tyłek ?
Nie można powiedzieć, że zostali pokazani jako źli ludzie. Oni poprostu nie są w stanie co kilka godzin przestawiać się z trybu pracy, na życie prywatne. To niemożliwe. Taka robota wymaga zbyt wielu poświęceń.
CHWDP itd. dobry tekst dla stadionowych i ławkowych kretynów. Można się czepiać krawężników bo faktycznie mało robią pożytecznego.
Ale CI Policjanci są nastawieni codziennie na wielki stres, a otrzymują wielką kupę gnoju w zamian.
Film prawdziwy. Nie ma co go porównywać do Psów. Psy pokazywały przemianę służb UB i Milicji w Policję mającą CHRONIĆ obywateli w DEMOKRATYCZNYM kraju. Tutaj pokazane jest to co z tego wyszło.
Film ani nie lepszy, ani gorszy od Psów - poprostu inny.
Wszelkie próby zestawienia są bezsensowne.
Mnie się film bardzo spodobał. Jest prawdziwy, ciężki.
Dobre kino, ale... nie pokazujmy tego poza granicami kraju.