To proste. To bardzo dobry reżyser, który zrobił kilka złych filmów dla kasy.

Ano może tak być.

Nie zgadzam się, oprócz Pitbulla i Prawdziwych Psów nic co zrobił nie jest dobre. Też się łudziłam, że po Klossie i Ciachu wróci z czymś wybitnym. Wrócił, z długo wyczekiwanymi przeze mnie Służbami, niestrawnym gniotem.

Bo własnie nie wiedzieć czemu wszyscy mówią że PitBulla robił Vega a zapominają o Gregu Zglińskim, który był reżyserem tegoż serialu
http://www.filmweb.pl/person/Grzegorz+Zgli%C5%84ski-49283

Tak samo jak Xawery Żurawski, Adamik itd - oni też byli reżyserami. Patryk Vega wmontował się w środowisko stołecznej policji kręcąc Prawdziwe Psy, jeździł z nimi na trupa, pił z gangsterami wódkę na mieście itp. zobaczył to środowisko od środka i na tej podstawie stworzył Pitbulla, w którym wykreował postacie na wzór prawdziwych glin ze stołecznego wydziału zabójstw. To Vega był pomysłodawcą i "ojcem" tego serialu, a pozostali reżyserzy wg mnie mogliby się w ten serial nie angażować, chociażby z powodu tego jak zrobili 3 sezon.

Niestety dobre i ambitne kino nie przynosi dużych zysków. Nakręcili Pitbulla, zatrudnili Gajosa, Dorocińskiego, Grabowskiego, Stroińskiego i młodą Rosatti, czyli całkowicie profesjonalny i pierwszoligowy skład aktorski, do tego napisali świetny scenariusz, który był oparty na współpracy z warszawskim wydziałem zabójstw. Wszystko to wymagało dużo czasu i ludzi oraz pieniędzy. Efekt był znakomity ale zyski już gorsze. Po prostu uznał, że po cholerę mu wkładać tyle wysiłku jak można napisać na kolanie jakąś gównianą historię, zatrudnić Żmudę i trzepać dwa razy tyle kasy.

dokładnie, szkoda tylko że większość filmów dziś się tworzy na zasadzie zatrudnienia znanych twarzy, aktorów z pierwszych stron, i co najgorsze - niewiarygodnie kiepskich aktorów jak wymieniona przez ciebie Żmuda ale i Socha, Małaszyński, Zakościelny - znani i lubiani za bycie atrakcyjnym, choć tragicznie słabym jeśli chodzi o zdolności aktorskie. Do tego dochodzi scenariusz napisany na kolanie i mamy super produkcje made in polska

Po prostu Vega nie umie robić komedii ;)

O właśnie!
Jego Komedie są na niskim poziomie i mają żałosne poczucie humoru.

ale tekst "na walkę z korupcją jesteśmy narażeni każdego dnia" mnie powalił :)

Patryk zrobił bardzo ciekawy serial ... film mu kompletnie nie wyszedł, bo się do niego zupełnie nie przyłożył. Sceny przeszczepione w zasadzie żywcem z odcinków nie wiąże żaden wspólny wątek, a choatycznie prowadzona narracja odbiera jakąkolwiek przyjemność z oglądania tego filmu. Tak się robi pieniądze, nie kino ... wielka szkoda...

Też miałem wrażenie, że to był jeden wielki zlepek scen. Najgorsze jest to, że w nowych Pittbullach jest identycznie za nieco większą kasę.

Bo tak naprawde to dobry rezyser :) i na tym polega paradoks a jak na pilskie warunki to wrecz bardzo dobry .

Młody Vega był świeżym i dobrym rezyserem obracającym się w tematyce sensacji w świecie psiarsko -gangstersko - kryminalnym. Jednakże Patryk bardzo szybko zauważył, że polski widz lubi dostać patologiczne gowno i za to chętnie zapłaci- znak czasu - i poszedł w te stronę. Analogicznie łatwiej sprzedać w wiejskiej Biedronce sześciopak Tyskiego na promce, niż piwo kraftowe za 18 PLN, więc po co się męczyć? W ten sposob stworzyl swoj unikalny, patologiczny styl dla Sebixa, zarobił krocie, i prawdopodobnie roztrwonił talent, a powrotu już nie ma.